|
Русские поэты •
Биографии •
Стихи по темам
Случайное стихотворение • Случайная цитата Рейтинг русских поэтов • Рейтинг стихотворений Угадай автора стихотворения Переводы русских поэтов на другие языки |
|
Александр Сергеевич Пушкин. Zimowy wieczór Zima śnieżne płaty miecie, Mgłami kręcąc wzdłuż i wszerz, To zakwili niby dziecię, To jak dziki ryknie zwierz. To po dachach z całej mocy, Kręgiem, rzuci się jak wąż: To jak pątnik o północy, Do mych okien puka wciąż — A mój domek — żal się Boże, Taki smutny, mroczny tak — Wszystko dziwne o tej porze, I mej niańce czegoś brak. Mów gołąbko, czy szalona Burza, sercu każe drżyć? — Coś tak zmilkła u wrzeciona, Machinalnie kręcąc nić? Ej! wypijem matko stara, Na młodości naszej cześć — Ej! wypijem — gdzie jest czara, Byle biedne serce zwieść. Ty ukoisz je piosneczką, Jak bywało nie raz już — Powiedz, jak tam z tą dzieweczką, Co z koszykiem poszła róż? Wicher śnieżne płaty miecie, Mgłami kręcąc wzdłuż, i wszerz, To zakwili niby dziecię, To jak dziki ryknie zwierz — Ej! wypijem matko stara, Byle biednę serce zwieść — Ej; wypijem — gdzie jest czara: „Na minionej wiosny cześć!” Перевод: Владислав Белза (1847-1913) Wieczór zimowy Niebo chmurne, mgła się wije, Mroźny wicher śniegiem miecie, I — to jak zwierz dziki wyje To rozszlocha się jak dziecię. To rozrywa dach słomiany, I nad ścielą śwista, huka, To jak pątnik zabłąkany W okieneczko do nas stuka. W naszej chatce pusto, ciemno, I niejedna w ścianie szpara, Czegóż siedząc w kącie ze mną, Czemuś zmilkła, moja stara?... Czy tym groźnym wyciem burzy Takeś bardzo unużona?... Czy do snu twe oczka mruży Jednotonny gwizd wrzeciona? Tyś jest jedna towarzyszka Mej młodości zbiegłej w pędzie, Łykniem z biedy — hej, kieliszka! A weselej sercu będzie! Zanuć piosnkę: jak ptaszyna Plotła gniazdko za morzami, Zanuć piosnkę: jak dziewczyna Do krynicy szła z wiadrami... Niebo chmurne, mgła się wije, Mroźny wicher śniegiem miecie, I — to jak zwierz dziki wyje, To rozszlocha się jak dziecię... Tyś jest jedna towarzyszka Mej młodości zbiegłej w pędzie, Łykniem z biedy — hej, kieliszka! A weselej sercu będzie. Перевод: Ян Прусиновский (1818-1892) Зимний вечер Буря мглою небо кроет, Вихри снежные крутя; То, как зверь, она завоет, То заплачет, как дитя, То по кровле обветшалой Вдруг соломой зашумит, То, как путник запоздалый, К нам в окошко застучит. Наша ветхая лачужка И печальна и темна. Что же ты, моя старушка, Приумолкла у окна? Или бури завываньем Ты, мой друг, утомлена, Или дремлешь под жужжаньем Своего веретена? Выпьем, добрая подружка Бедной юности моей, Выпьем с горя; где же кружка? Сердцу будет веселей. Спой мне песню, как синица Тихо за морем жила; Спой мне песню, как девица За водой поутру шла. Буря мглою небо кроет, Вихри снежные крутя; То, как зверь, она завоет, То заплачет, как дитя. Выпьем, добрая подружка Бедной юности моей, Выпьем с горя: где же кружка? Сердцу будет веселей. Другие переводы стихотворений поэта |
||
russian-poetry.ru@yandex.ru | ||
Русская поэзия |